Inwazja mrówek
p. 105
Texte intégral
1Civita Castellana, miasteczko, liczy przeszło 3000 mieszkańców. Położenie prześliczne: na górze, otoczonej z trzech stron głębokim, malowniczym wąwozem, najpiękniejszemi drzewami porosłym, a w skutek ich cienia i chłodu, jak axamitną zielonością zasłanym. Zwabieni tym, wprost po obiedzie, poszliśmy tam z Adamem na spacer, i upatrzywszy na koniec stosowne miejsce, przylegliśmy z rozkoszą, jak Tytyr sub tegmine fagi, na murawie, pod drzewem oliwnem. A jest to rozkosz nie lada we Włoszech, gdzie drzewa rosną zwykle na roli, a pług czy rydel aż do pnia dotyka. Gawędka szła w najlepsze – gdy wtem nagle czuję jakiś ruch lekki po ciele, jakby przebieg obcego żyjątka – i nim mogłem sięgnąć ręką w to miejsce, rój podobnychże ruchów rozsypuje się po mnie, jak żyjący piasek. Widocznie jak ob‑ lężnicy przy szturmie, zrobiwszy czy znalazłszy gdzieś wyłom, wpa‑ dają do środka fortecy – ale kto? co? sam nie wiem. Aż tu i Adam raptem zrywa się na nogi – i przy reszcie światła zachodu widzimy, jak całe nasze dolne odzienie aż połyskuje ruchomie od mrówek. Nie umiem ci opisać tego wstrętu czy zgrozy, jakim przejął mię wi‑ dok tej plagi Egipskiej. Popiel zapewne czuł coś podobnego, gdy już myszy nań wbiegać zaczęły. A wtem też nasi zdobywcy zaczynają dawać nam uczuć: vae victis, to jest, po prostu, kąsać czy kłóć żądeł‑ kami. Samsonowym więc ruchem oburącz otrząsłszy się z wrogów zewnętrznych, żeby ich i ze środka wypłoszyć, musieliśmy w cwał prawie wracać do oberży, i tam rozebrać się do nitki, wytrząsając przez okno każdą sztukę odzienia, aby wróg nocnej nam w izbie kam‑ panii nie urządził. Wykonywaliśmy to wszakże wesoło, śmiejąc się i konceptując; ale tak to nas zmordowało, że już nie mam dziś weny opowiadać ci treści rozmowy, która wszakże warta jest tego. Mówili‑ śmy o Garczyńskim. Ale to już na jutro, jeśli nie zapomnę. Dobranoc!
2Przedruk za: A. E. Odyniec, Listy z podróży. (Z Neapolu do Genewy), t. 4, Warszawa 1878, s. 100.
Le texte seul est utilisable sous licence Creative Commons - Attribution - Pas d'Utilisation Commerciale - Pas de Modification 4.0 International - CC BY-NC-ND 4.0. Les autres éléments (illustrations, fichiers annexes importés) sont « Tous droits réservés », sauf mention contraire.
Zwierzęta na zakręcie
Ce livre est diffusé en accès ouvert freemium. L’accès à la lecture en ligne est disponible. L’accès aux versions PDF et ePub est réservé aux bibliothèques l’ayant acquis. Vous pouvez vous connecter à votre bibliothèque à l’adresse suivante : https://0-freemium-openedition-org.catalogue.libraries.london.ac.uk/oebooks
Si vous avez des questions, vous pouvez nous écrire à access[at]openedition.org
Référence numérique du chapitre
Format
Référence numérique du livre
Format
1 / 3