Précédent Suivant

Pamięć

p. 356-359


Texte intégral

1Ukrywamy wszelką niedoskonałość naszego umysłu, ale co do pamięci każdy wręcz wyzna, że mu jej natura skąpo udzieliła. Jest to tylko najczęściej obrona lenistwa. Kształcenie pamięci równie jest ważne jak rozumu, przecież je często za zbyteczne uważamy, mimo zdania starożytnych, „że tyle tylko wiemy, ile zatrzymujemy w pamięci”1. Dziś, gdy masa przedmiotów godnych wiadomości co dzień się zwiększa, potrzebniejsze jest ćwiczenie pamięci niż kiedykolwiek. Jednakże kształcenie rozumu powinno ją wyprzedzać i jej ciągle towarzyszyć; bo czego nie rozumiemy, to nie zostaje w pamięci; czegośmy nie pojęli, to się i w pamięci nie utrzyma. Pamięć jest to władza w nas będąca, która wyobrażenia łatwo pojmuje, zatrzymuje i szybko przywołuje. Te własności dobrej pamięci stosowne ćwiczenie bardzo może wydoskonalić. W czym się rozpatrujemy, co dobrze rozważamy rozumem, to łatwo przyjęte do pamięci przechowuje się z zamiłowaniem. Trzeba zaczynać od rzeczy pojedynczych, a postępować do złożonych. Nazwiska, liczby trzeba sobie zapisać, odczytywać, a na zawsze utwierdzą się w pamięci. Myśli i wyobrażenia roztrząsajmy według ich przyczyn, skutków, stosunków i użytku, a łatwo je sobie przypomnimy. Im więcej mamy ciekawości, zamiłowania w przedmiocie, im więcej nas uderza, zastanawia i do rozmyślania powoduje, tym pewniej stanie się własnością pamięci. Często trzeba sobie umyślnie przywołać na pamięć to, cośmy widzieli, słyszeli, i zwracać dobrowolnie uwagę na to, co ją otacza lub z nią jest w związku; wtedy pamięć w uchwyceniu, zatrzymaniu i przypomnieniu wyobrażeń i przedmiotów nabierze mocy i łatwości, która często zadziwia.

2Pamięć jest spichlerzem dla naszego rozmyślania. Nasza wiadomość jest czczą, rozmyślanie bezowocne, kiedy nie wydobywamy z rozwagą zapasów pamięci. Myśl jest dowcipną i pełną życia, gdy ją bogactwo wiadomości podsyca; zbawienną nauka ożywiona przykładem, zajmującą rozmowa, której obfita pamięć na rozkaz służy. Dlatego szczególniej w młodym wieku trzeba kształcić, doskonalić i zaostrzać pamięć, a przy dzisiejszym ułatwieniu nabywania jej zapasów, przy czułym przeniknieniu się dobrem ludzkości, przy rozwadze, każdy sam z siebie wiele zrobić potrafi. Nie o to starać się trzeba, aby wszystko wiedzieć, ale aby to, co wiemy, wiedzieć należycie i dobrze w pamięci zachować. W czasach, gdy pisma nie znano, w podaniach przechowywały się z pokoleń do pokoleń obszerne dzieje, nauki moralne i tajemnice boskiej mądrości.

3Nie można zaprzeczyć, że natura sama niektórych ulubieńców nadzwyczajną obdarza pamięcią. Są, którzy kilkadziesiąt słów im powiedzianych natychmiast w tym samym porządku powtórzą. Byli, którzy nie tylko całe księgi Wirgiliusza, ale słowniki na pamięć umieli. Wielu jest, którzy całą mowę lub kazanie powtórzyć mogą. Pamięć taka jest darem kosztownym wtedy, gdy przez nią najistotniejszy i najpotrzebniejszy przymiot – rozsądek – nie cierpi, co niestety bardzo często się zdarza. Pic de Mirandola mógł 2000 słów z początku i od końca odmówić, żadnego nie opuszczając2; Magliabechi, który żył w początku zeszłego wieku, przeczytał jedno dzieło w rękopismie: pan jego udaje, iż mu to dzieło zginęło, a ten powiedział je z pamięci całe od początku do końca3. W Niemczech był młodzieniec umiejący całą Biblię na pamięć.

4Ludzie z tak nadzwykłą pamięcią, mówi Kant, są wprawdzie użyteczni, ale tylko gdy innym są do pomocy, ich zaś własny rozsądek upada zwykle pod tak wielkim ciężarem4. Zbytek wiadomości przytłumił w uczonym Saunderson rozsądek do tego stopnia, iż dla zaostrzenia myśli zamierzał pierwiastek kubiczny, 12 licz[bowy] w myśli wyciągać5. Szczęśliwy, kto z pamięcią łączy rozsądek. Takim był znany filozof Bonnet6. On zachował w pamięci 25 stronic i 45 paragrafów dzieła, które napisał. Hugo Grocjusz pamiętał wszystko, co czytał. Jedną razą będąc przy oglądzie pułku, zatrzymał w pamięci nazwiska żołnierzy, których listy czytano7. Justus Lipsiusz8 odmawiał z pamięci roczniki Tacyta. Znany był przed kilku laty zmarły obrońca sądowy w Warszawie, który o każdym domu tej stolicy wiedział, kto był pierwszy onego właściciel i przez jakie ręce przechodził.

Notes de bas de page

1 „Tantum scimus, quantum memoria tenemus” (por. cytat z Kanta w przypisie nr 4). Przypisywane w niektórych źródłach Kwintylianowi, ale wydaje się, że jest to znacznie późniejsza wariacja na temat słów „omnis disciplina memoria constat” z jego Institutio oratoria (ks. 11, rozdz. 2, w. 1), czyli „całe nasze wykształcenie opiera się na pamięci”.

2 Giovanni Pico della Mirandola (1463–1494), sławny renesansowy filozof i erudyta. W artykule z roku 1834 jest „Pius Mirandola”; owo Pius jest najpewniej wynikiem błędu: w obu wydaniach książkowych Dzieł Brodzińskiego pojawia się w tym miejscu „Pic de Mirandola”, z dodaniem następującego przypisu: „Który wydał sławne dzieło pod tytułem: De omni Scibili”. Dodajmy: właściwie De omni re scibili, przy czym dzieło o takim tytule nigdy się nie ukazało. Określenie to zazwyczaj odnoszone jest do 900 tez, które Mirandola opublikował w 1486 roku jako Conclusiones philosophicae, cabalasticae et theologicae. Tezy te spotkały się z potępieniem papieża i Kościoła, zaś „de omni re scibili” zostało przez Woltera rozszerzone do nieco prześmiewczej postaci „de omni re scibili et quibusdam aliis” („o wszystkich rzeczach, które można poznać, i jeszcze o paru innych”).

3 Antonio Magliabechi (1633–1714), z wykształcenia złotnik; włoski bibliofil i uczony, bibliotekarz księcia Toskanii Kosmy iii Medyceusza. O jego niezwykłej pamięci krążyły rozliczne legendy i anegdoty. Ta, którą przywołuje Brodziński, znana jest też w nieco innej wersji, wedle której autor rękopisu wcale nie udawał, że go stracił, i tylko dzięki pomocy Magliabechiego był w stanie odtworzyć swój tekst.

4 Rzecz bardzo podobną Kant mówi m.in. tutaj: „Nie należy gardzić ludźmi o fenomenalnej pamięci, niejakim Pico della Mirandolą, Scaligerem, A[n]gelusem Politanusem, Magliabechim itd., polihistorami, którzy w swych głowach jako materiał dla nauk noszą tyle książek, ile uniesie sto wielbłądów, skoro być może nie dysponują oni władzą sądzenia odpowiednią po temu, by wybrać coś spośród tych informacji i zrobić z tego celowy użytek. Albowiem jest już wystarczającą zasługą podołać surowej materii w takiej ilości, nawet jeśli potrzebni są potem inni, którzy tę materię za pomocą w ładzy sądzeni a opracują (tantum scimus, quantum memoria tenemus)”. I. Kant, Antropologia w ujęciu pragmatycznym, przeł. E. Drzazgowska, P. Sosnowska, wstęp A. Bobko, Warszawa 2005, s. 93.

5 Tzn. wyciągał pierwiastek sześcienny z jakiejś liczby aż do dwunastej cyfry po przecinku. Nicholas Saunderson (1682–1739), angielski matematyk. W wieku niemowlęcym stracił wzrok z powodu ospy, co – jak podkreślają różni jego biografowie – miało przemożny wpływ na wykształcenie niezwykłej pamięci. Diderot poświęcił mu sporo miejsca w swoim Liście o ślepcach (1749).

6 Charles Bonnet (1720–1793), filozof i przyrodnik z Genewy, syn francuskich hugenotów; wywarł wpływ na ewolucjonistów przed Darwinem. Tezy pamięciowe Jędrzeja Śniadeckiego (w niniejszym tomie), który pisał o pamięci jako „poruszeniach w miazdze nerwowej”, z pewnością w znacznej mierze były inspirowane Bonnetem.

7 Hugo Grocjusz (Huig de Groot; 1583–1645), holenderski filozof prawa, dyplomata. Jeśli informacja nie jest zmyślona (pojawia się w różnych przekazach osiemnastoi dziewiętnastowiecznych), to najpewniej mowa tu o żołnierzach francuskich: Grocjusz musiał uciekać z Holandii i schronił się w Paryżu, gdzie najpierw pracował jako doradca królewski, a później ambasador Szwecji (król Gustaw ii Adolf był wielkim wielbicielem traktatów Grocjusza; po śmierci króla regent szwedzki Axel Oxenstierna zaproponował Grocjuszowi posadę ambasadora w Paryżu).

8 Justus Lipsius (Joost Lips; 1547–1606), flamandzki filolog, filozof i historyk, uznawany za twórcę neostoicyzmu.

Précédent Suivant

Le texte seul est utilisable sous licence Creative Commons - Attribution - Pas d'Utilisation Commerciale - Pas de Modification 4.0 International - CC BY-NC-ND 4.0. Les autres éléments (illustrations, fichiers annexes importés) sont « Tous droits réservés », sauf mention contraire.